Komentarze: 0
A fajnie było na tym ff tylko wiesz..no mało ludzikóff znajomych więc jakoś nieswojo sie tam czułam na początq,no ale później było już spox...Muza dość fajna tylko, że mixy bywają czasem denerwujące-tzn lubie posłuchać ale tańczyć wole przy normalnych wersjach...no ale na muze nie będe narzekać,bo to chyba bym tańczyła gdybym miała na to ochote...a tak to siakoś mi sie nie chciało..no sama nie wiem dlaczego-tak jakoś to miejsce na mnie dziwnie wpłyneło...yh..szkoda!
Oj niewygodnie sie wracało bo było nas 5 osób w ciaponu(w przedziale znacy)no i nie dalo rady spać...niewygodnie mi było jakoś-no i guza ze nabiłam na czole hyhy....Najzabawniejsze to było że jak zawitałam o 10 rano do domu to moich rodziców jeszcze nie było-zabalowali sobie u znajomych i zostali tam na noc...hyhy dali czasu i pojawili się dopiero jakoś o 12 w domu.No ładnie poszli tylko do znajomych i to o godzinie 17 hehehe....A mówią ze to ja nigdy nic nie mówie o której wróce...hehehe
Sie jakoś dziś kiepsko czuje nie odespałam jakos jeszcze chyba-chociąż wczoraj pół dnia przspałam-a może nawet więcej niż pół...
Nie martw się Locu ja tysz nie cierpie jesieni wkurza mnie ta pogoda-zimno i pada całay czas...nawet się z domu nei chce wychodzić bo i po co??? w taką pizgawice?? blech....najbardziej to ja wiosne lubie i tyle! Yh...cieżki dzień mnie jutro czeka-denerwuję się bardzo...ale mam nadzieje że jakoś to wszystko będzie...
*tuuuuuuli*i dużo *kuuuuusi*
2002-10-21 13:10